Jak do tej pory, do urzędów pracy województwa dolnośląskiego, wpłynęło ponad 43% więcej ofert pracy, niż w ubiegłym roku. To spory postęp, a z drugiej strony dowód na to, że coraz częściej to praca czeka na pracownika, a nie odwrotnie.
Tego typu zmiany można zaobserwować również w wielu innych miejscach w Polsce, gdzie lista zawodów deficytowych systematycznie się powiększa, nie pozostawiając złudzeń co do tego, że pewne profesje w niedługim czasie mogą zwyczajnie zniknąć.
Kto znajdzie pracę w dolnośląskim?
Praca w dolnośląskim czeka na osoby, które mogą pochwalić się dyplomem ukończenia szkół fryzjerskich lub innych, związanych z profesjami, które niegdyś nie cieszyły się z byt dużą popularnością, będąc wypartymi przez szkoły wyższe, które owszem, dawały dobre wykształcenie, jednak finalnie ich absolwenci często musieli się przebranżawiać.
Tym razem z pewnością zadowoleni z powodu płac i dostępności pracy będą osoby, które pracują fizycznie – tzn. robotnicy budowlani, elektrycy, fryzjerzy, pielęgniarki i osoby, które mogą cieszyć się doświadczeniem z zakresie obsługi maszyn. Dolnośląski rynek pracy jeszcze długo nie nasyci się takimi osobami.